Motywacjo, trwaj!
W marcu pisałam o tym jak to uczenie się jest naszą super mocą, jak to fajnie coś nowego zacząć, otworzyć się na nowe doznania, wiedzę, rozpocząć przyswajanie nowych umiejętności. Pisałam też jesienią o tym czy motywacja jest rzeczywiście kluczem do sukcesu – i do tego chciałabym częściowo dziś wrócić. Tej wiosny w Centrum Konwersacji bardzo bliska jest nam idea samorozwoju, pewnie także dlatego, że obecna sytuacja na świecie tak wielu z nas skłoniła lub zmusiła do uczenia się wielu rzeczy od nowa bądź zupełnie od zera. Otworzyliśmy się więc na nowe, zaczęliśmy się uczyć, weszliśmy w proces – super. Chciałoby się teraz wykrzyknąć tytułowe: motywacjo, trwaj!
Motywacja do nauki języka obcego
Tuż przed świętami przeczytałam bardzo ciekawą książkę o tej tematyce: „Motywacja bez zadyszki” socjolożki Jadwigi Korzeniewskiej. Autorka spełnia obietnicę z tytułu i proponuje właśnie to, motywację, ale bez umęczenia się nią, bez owej zadyszki i znoju w niej wytrwania, przy czym nie bez znaczenia jest tu fakt, że motywacji należy po prostu pomóc. A o tym często zapominamy.
O ile motywacja to po prostu stan gotowości do podjęcia i kontynuowania działania, ciekawe jest, że nie jest on stały ani jednolity. Jest motywacja wewnętrzna – taki trochę święty Graal motywacji; zewnętrzna (egzamin, szef lub klient nas rozliczy!), w tym społeczna (no dobrze to wygląda jak się zna języki ); unikowa (mechanizm awersji do straty: karnet na siłkę na rok, a co? Żeby mi nie przepadło, na pewno pójdę!), dążeniowa (10 nowych słów dziennie po hiszpańsku), strategiczna (mam plan, realizuję go, modyfikuję) oraz nasza ludzka ulubiona – instant (I want it now!) Postanawiasz uczyć się 10 minut dziennie 10 słów, mnożysz ilość słów przez ilość dni i wychodzi cudowna liczba przyswojonych słów, już coraz bliżej do native’a! Tylko po paru dniach masz już dosyć, nie działa to dodawanie, to może posłuchasz muzyki albo popatrzysz co tam po angielsku można zobaczyć na youtubie? Ten roczny karnet na siłownię już nie motywuje a przeraża ? Brzmi znajomo..?
A może by tak połączyć te różne rodzaje motywacji i podejść do sprawy kompleksowo? Chcesz zdobyć nową umiejętność, wiesz dlaczego i po co jej potrzebujesz (motywacja wewnętrzna i dążeniowa), ale znasz samego siebie tak dobrze ! Wiesz, że jak umówisz się na tę naukę na piątkowy wieczór, to nie ma opcji, żeby co któryś raz nie pojawiła się bardziej kusząca perspektywa spaceru / kawy/ pogaduch/ kina (oby jak najszybciej!), więc dlaczego sobie to robisz? Wiesz lub pewnie choć przeczuwasz, że zbyt dobrze wygląda ta ilość nowych słów tygodniowo, czemu więc na takim założeniu chcesz się oprzeć? Mówisz sobie: w to lato będzie inaczej, w każdej restauracji zamawiam teraz ja osobiście, nieważne kto słucha (motywacja społeczna)! Tylko potem nie śpisz w nocy ze strachu przed błędem ? Po co się tak dręczyć?
Twoje tempo nauki pomaga motywacji
Bardzo podoba mi się idea działania w zgodzie ze sobą, czasem w rytmie slow, zdecydowanie bez zadyszki. Dlatego chcemy towarzyszyć Ci w tym procesie motywowania się i pozostawania w gotowości, ale w Twoim rytmie i tempie. Zawsze kiedy ktoś prosi o zajęcia w piątek wieczór szczerze pytamy czy wytrwa, jeśli padnie propozycja kina. Gdy ktoś chce zajęć o 21.00 od razu zastrzegamy, że tylko na próbę, bo to za późno na taki wysiłek umysłowy – wiem, prowadziłam takie zajęcia i po 2 spotkaniach zawsze okazywało się, że 19.00 będzie jednak super 🙂 Nie odhaczamy słów z listy, nie mnożymy transformacji leksykalno-gramatycznych, nie patrzymy z wyrzutem, nie wzdychamy próbując wywołać poczucie winy! W Centrum Konwersacji wspieramy, towarzyszymy, czasem urealniamy przekonania i plany językowe naszych wspaniałych, ambitnych i bardzo przecież aktywnych Słuchaczy. Cotygodniowe, regularne spotkania pomagają wytrwać w procesie nauki, comiesięczne ustalenia dni i godzin ewentualnych niezrealizowanych zajęć do odrobienia nie mają nikogo udręczyć naszym towarzystwem, a jedynie zbudować odpowiedzialny nawyk uczenia się, czy pada, czy idzie weekend, czy mróz. Umawiamy się na to przewodnictwo i traktujemy je poważnie, ale i z ogromną sympatią dla Twojej drogi, Twojego celu i wysiłku. Pozwól sobie potowarzyszyć w drodze do celu, pomóż swojej motywacji wytrwać, bo sukces pierwszego kroku można i trzeba powtarzać każdym kolejnym! Lubimy tę wspólną drogę do celu, w miłym towarzystwie zawsze raźniej 🙂 Daj się zaprosić 🙂